piątek, 30 sierpnia 2013

obrazeczki.










dwadzieścia trzy(?)

No cześć. To znowu ja. W sumie dziwne by było, gdybym to nie była ja. To przecież mój blog.
Ale okej. Co u Was? U mnie nudno.
Wczoraj zrobiłam ćwiczenia na nogi, i trochę na brzuch! Jeeeeeej! Dziś też zrobię, nie ważne, że mam zakwasy na tyłku XD
Jutro jadę do Stalowej na rynek. Muszę kupić różne ubrania do szkoły.
Leci 'Miłość na bogato', nie oglądałam tego, ale czuję, że to będzie/jest żałosne.
Tak, to jest prze sztuczne i prze żałosne!
Będę taka! *-*
Muszę sobie to przetłumaczyć i wprowadzać w życie!
Muszę się myknąć po telefon, żeby to sobie przesłać. 
Tyle, cześć! :*


środa, 28 sierpnia 2013

jeden obrazek.(przepraszam za jakość)







dwadzieścia dwa.

No cześć.
Pobudka o 6.30. Znowu. Totalny zgon. Jutro na szczęście śpię, ile chcę, bo Agniecha idzie sama.
Jem sobie teraz orzechowe ciastka, takie mniam.
Oglądam blogi o odchudzaniu. Jak ktoś takie coś ma czy coś, to może podesłać.
Koniec wakacji. Kurcze, szybko to zleciało. Bardzo szybko.
Czytam teraz, jak już wspominałam 'Pamiętnik księżniczki'. Obecnie jestem na 8 części. Jak skończę tę serię, będę czytała 'Plotkarę'. Od nowa, od początku. Kiedyś czytałam, ale nie było 4 tomu w bibliotece przez ponad 5 miesięcy, to nie będę wieczność czekać. Teraz przeczytam.
Robi się wcześnie ciemno. I zimno. Dziś o 7 rano było tylko 11 stopni.
Właśnie zauważyłam, że kolana to najbrzydsza chyba część ciała.
Zastanawiałam się, jak ktoś, kto oczywiście czyta mój blog, mnie sobie wyobraża. Serio. Ej, jak ktoś to czyta, to może napisać w komentarzu jak? ;o
Jem sobie fryteczki. Dobra, cześć. Dodam jeszcze posta z obrazkami.

wtorek, 27 sierpnia 2013

TAK!


dwadzieścia jeden.

Cześć. Nie ćwiczyłam. Nie ważne.
Przestaję się podpisywać.
Pobieram po raz drugi ćwiczenia cardio, bo gdzieś mi w telefonie zginęły. Ale pewnie i tak nie zrobię ich.
Na dole oglądają przeżałosny serial, jakim jest 'Violetta'. To jest meeeeeeeeeega żałosne.
Niewyspana jestem. Nienawidzę wstawać o 6. To chore.
Dobra, muszę wysłać sobie to video. Ciekawe, czy da rade.
Pogoda jest jak by była jesień. Zimno jest.
Wysyła się, ale nie zapeszajmy. Ćśśśśśśśśśśśś!
Dobra, tyle. Może dziś poćwiczę. Peace.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

dwadzieścia.

Cześć. Nie wierzę, że wytrwałam i już 20 post. Jednak potrafię. Może z ćwiczeniami też tak będzie. Zacznę dziś robić.
Ale okej. Byłam dziś zajmować się tymi chłopcami. Musiałam wstać o 6.40;c To było najgorsze. Siedziałam u nich do 15, bo potem przyjechał ich tata. No więc poszłam i zdążyłam pojechać z mamą do Tbg po książkę i podkładkę na biurko. Szkoda, bo nie mam jeszcze niemieckiego. Ogromny ból..........
Kaskę mam dostać w piątek po 15/16, ale mama mówi, że mamy nie brać wcale kasy. Ale to takie piękne, okrągłe 250zł ;cccccccccccccccccccccc
Czytam sobie vitalie, a tu taka jedna dziewczyna: werczysław zrobiła opcję 'tylko dla zalogowanych'. No nie;c Jeszcze tylko brakuje, żeby mulwabulwaiziemniaki tak zrobiła, to nie będę miała w ogóle po co tam wchodzić. SIę znaczy czytam też innych dziewczyn, ale no je lubiłam czytać. Bardzo.
Słucham sobie właśnie tego. Lubię to.
Matkoooooooooooo, jutro też pobudka o 6.30;c O nie. Jedyny minus chyba.
Mój plecak dziś będzie u mnie w domu*-*. Kaśka mi go przywiezie od Szczepana. ndjenfcirejcmirdm<3 Wreszcie zobaczę mój plecaczek na żywo. JSIxcjdicnidksjmxkindusicjk<3
Sprawdzę sobie, jakie Malwina lubi strony, tak bardzo się nudzę.........
Łooooooooooooooo, tylko 52 o.o Jakkkkkk? ;>
O nieeeeeeeeee. O nieeeeeeeeee. O nieeeeee. Co beeeeeeeeeka XD
''-Hej!Muszę iść do spowiedzi!
-A co, masturbowałaś się krucyfiksem? ''
O nieeeeeeeee XD
Dobra, tyle. Cześć.
                                                                                                                           chewing gum.

niedziela, 25 sierpnia 2013

dziewiętnaście.

Cześć komukolwiek, kto to czyta.
Ej serio, ktoś to w ogóle czyta? Bo nie wiem, czy jest sens tu cokolwiek pisać.
Ale dobra.
Wakacje się kończą, a ja wyglądam w sumie tak samo. 
Nic nie zmieniłam. No może tylko trochę przemeblowałam pokój. No i dziś zrobiłam sobie tablicę motywacji. Mam na niej obrazki różne typu jakichś zdjęć szczupłych nóg czy motywujących tekstów. Bo bardzo zależy mi na szczupłych nogach. 
Boże, moja młodsza siostra jest głupia....... Tak bardzo............
Gram sobie w stardoll'a, szukam motywujących obrazków na stylowych, a zaraz na zszywce. Trzeba dopełnić tablicę motywacji. 
Jutro idę rano zajmować się chłopakami. Teraz już nie ogarniam, czy idę cały tydzień czy jak. Mają oni tak wszyscy wiele problemów. Tak wiele..............
Boże. Nie wytrzymam z tym, cokolwiek to jest.
                                                                                                      chewing gum.

sobota, 24 sierpnia 2013

osiemnaście.

No cześć!
Słucham sobie mojego Zeusa: http://www.youtube.com/watch?v=2TPWkZn_szM
Czekam, aż Patu mi odpisze, bo potrzebuję jej pomocy w takim jednym teście. Sama sobie go nie zrobię, bo nie ogarniam mojego pisma. Dobra, napiszę, jak ja uważam, bo się nie doczekam.

  • Wielkość: duże. wybieram opcję, że udaję, iż mam dużo pewności siebie, bo ja uważam, że w ogóle jej nie mam.
  • Odstępy: duże. cenię wolność, nie lubię być przytłoczona i przebywać w tłumie.
  • Pochyłość: pochylone w prawo. nie zgadzam się z tym. jestem nieśmiała, więc zbyt nie lubię poznawać nowych ludzi. i nie wiem, czy jestem otwarta na nowe doświadczenia, może trochę.
  • Kształt liter: raczej połączone ze sobą. nie wiem, czy jestem logiczna, systematyczna i czy podejmuję decyzje po zastanowieniu. co do decyzji to tak.
  • Pętle w piśmie: wybiorę wąską pętle w literze 'l', bo ja w sumie nie robię pętelki. według tego, sama siebie ograniczam, co wywołuje wrażenie przytłoczenia. nawet prawda.
  • Pętle w piśmie: szeroka pętla w literze 'e'. jestem niby otwarta, a próbowanie nowych rzeczy sprawia mi przyjemność. co do rzeczy, to racja.
  • Kropka nad 'i': raczej bezpośrednio nad literą. przywiązuję dużą wagę do szczegółów, jestem zorganizowana i empatyczna. chyba nie zbyt. moja mama uważa, że nie jestem empatyczna.
  • Kreska w literze 't': na samej górze. jednak wątpię, czy jestem ambitna, optymistyczna może, ale za nic w świecie nie mam dobrego mniemania o sobie. W małym 't': krótka kreska. jestem leniwa i brak mi determinacji. no wreszcie coś mądrego.
  • Otwarta/zamknięta litera 'o': zamknięta. jestem introwentrykiem(?)-racja, tłumię w sobie emocje i nie umiem okazywać uczuć, strzegę swojej prywatności-baaaardzo, nie lubię ujawniać swoich uczuć. kropka w kropkę ja. 
  • Margines: chyba pisanie na całej stronie. trudno mi wysiedzieć w jednym miejscu lub zrelaksować się. mój mózg ciągle pracuje na najwyższych obrotach. w sumie nie wiem.
  • Nacisk przy pisaniu: zdecydowanie duży. nie mam problemu z zaangażowaniem i traktowaniem życia serio. mam tendencje do bycia zbyt spiętą i silnie reaguję na krytykę pod moim adresem. w tym jest trochę prawdy. 
  • Szybkość pisania: czasem szybko, czasem wolno. więc jestem dobrze zorganizowana, samodzielna, działam metodycznie, jednak jestem niecierpliwa, nie lubię opóźnień i ludzi marnujących mój czas. 
  • Podpis: nie mam podpisu, ale raczej jak się podpisuję np. na poczcie przy odbiorze paczki, to jest trochę czytelny, więc niby dobrze czuję się w swojej skórze, nie muszę udawać, ze jestem kimś, kim nie jestem. 
No to koniec. Dodam tu link z tym:
No i tak. Byłam dziś u Patu. Poznałam chłopaka mojej siostry ciotecznej. Przystojny, nie powiem. Wymieniałam z tatą olej w samochodzie. No i ogólnie dzień pod wielkim znakiem: ''RUCH''. Ale zero ćwiczeń. 
Przyszły tydzień pobudka o 6.30 rano, na 7.00 do pracy(jak pisałam, Gonia niańka) i do 16.00 albo później siedzenie z chłopcami, Olkiem i Antkiem. Pewnie wbiją też dzieci jakieś typu Adaś, Julka czy inne. Ale okej. Może kaska będzie za to. Zarobek zawsze spoko. 
Moje marzenie*-*.
                                                                                         chewing gum. 

czwartek, 22 sierpnia 2013

siedemnaście.

Hej, cześć, joł!
JESTEM GŁUPIA, GRUBA I W OGÓLE NIC NIE UMIEM!
Bo tu chodzi tylko o 4 ćwiczenia! Czy to tak wiele? Najwidoczniej dla mnie tak. Nie potrafię się nie tyle co zmotywować, ale zmusić do zrobienia ich. JESTEM GŁUPIA NO I GRUBA, A ŻE BRZYDKA TO JUŻ SZCZEGÓŁ.
Jutro z tatą do PLUSa. Wreszcie może własny telefon, na MIXPLUSa. Się znaczy mam telefon, ale to nie to samo XD. Aj nie zrozumiecie mnie xd.
Gram sobie w Odlotową Farmę 3 Epokę Lodowcową, ale mnie trochę znudziła, i idę szukać jakiejś innej gry. Nudzę się.
Od poniedziałku pobudka o 6.35. Gonia robi za niańkę hehs.
Mój ask. Możecie pytać, nie obrażę się;)
Zadawałam pytania takiemu jednemu koledze z klasy, za kim tęskni i w ogóle. No i on mówi, że powie, jak ja powie, jak mi na imię, no i napisałam, że Daria. LOL, szalona ja hehs:D.
A to mój stardoll, weźcie mi dajcie serduszka! ;* chyba że otwiera się wasza własna strona, to dajcie serducha na: mjurjel. Błagam<3
Pogram w to i może to.
Przeglądam też archiwum na GG. DŻIZ. Żegnam<3
                                 chewing gum.

środa, 21 sierpnia 2013

szesnaście.


     No hej! Pogodę mam beznadziejną. Pada deszcz... Miałam pójść się zarejestrować do dentystki, bo mój cudny mleczak kłuje jak igła, albo jeszcze gorzej. Muszę się go pozbyć. MUSZĘ. 
  Nie ćwiczyłam wczoraj. Brak czasu. Ale postaram się dziś. W końcu trzeba zacząć. Trzeba znaleźć czas na to, żeby spełniać powoli swoje marzenie o byciu szczupłą. A moim celem, nawet może i marzeniem, jest mieć szczupłe nogi. 

    Takie były by okej;). Nawet bardzo okej!
 Będę to robić, tylko muszę znaleźć mój metr, bo go gdzieś posiałam;c
I
I
I
\/
PAMIĘTAĆ!
  • piątek, po 16 odebrać plecak od krawcowej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • znaleźć zielony metr krawiecki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • zarejestrować się u dentystki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • robić ćwiczenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • wydrukować zdjęcia na tablicę motywacji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                                                 chewing gum.




wtorek, 20 sierpnia 2013

piętnaście.

  Cześć!
 Dziś bardzo pozytywnie! Patu już ze mną gada i tak dalej, więc się pogodziłyśmy i była u mnie dziś. Pogadałyśmy sobie. Jest okej.
 Wczoraj opisałam w sumie prawie cały wyjazd w moim pamiętniku. Nie będę tu wszystkiego przepisywała, bo nie ma sensu. Zachowam to dla siebie.
  Miałam wczoraj poćwiczyć na nogi, ale brak czasu robi swoje w sumie. Dziś postaram się zrobić + dodam do tego jeszcze jakieś na brzuch. Właśnie ich szukam. Może te będą okej.
  Moja motywacja? Nie mam jako takiej. Po prostu chcę wyglądać okej. Ale to, że nie jestem systematyczna, cierpliwa i inne moje cechy nie pozwalają mi na to, to już inny szczegół. Chcę w końcu móc powiedzieć: 'Wreszcie się sobie podobam'. Chociaż nigdy nie powiem tego z moją twarzą. Chyba że ona się zmieni dzięki ćwiczeniom, bo uważam, że jestem brzydka. Gdy ktoś mi to mówi, odpowiadam: 'Wiem'. Sama potrafię też to głośno powiedzieć. Mam do siebie dystans. Chyba. Umiem się śmiać z siebie samej, umiem powiedzieć, że jestem brzydka, gruba i w ogóle, potrafię to. Jedyną barierą jest dla mnie rodzina, bo wstydzę się tego, że chciałabym się odchudzać. Wstydzę się tego i nie potrafię powiedzieć do mamy: 'Okej, to ja idę poćwiczyć', bo boję się, że zacznie się śmiać, chociaż wiem, że tak nie będzie. Chyba boję się tego, że nie pozwoli mi jeść słodyczy. Może to coś takiego dla mnie jak uzależnienie. Może jestem od nich uzależniona. Ale wiem, że gdybym się tylko zaparła, wytrwałabym bez nich. Ale muszę coś zjeść słodkiego. Jednak w Wielkim Poście, przez 40 dni(odliczając niedziele) nie jadłam tych słodyczy. Wytrwałam. Może powinnam sobie zrobić coś takiego. Ale ja się wstydzę po prostu tego, że chcę się odchudzać i tyle.
 W końcu się przemogę. Będę ćwiczyć w tajemnicy. Schudnę i pokażę wszystkim, że ja też mogę, potrafię i chcę się zmienić!
    http://www.youtube.com/watch?v=vKF5TN_W7Sc    MÓJ KOCHANY ZEUS<3
Uwielbiam.
 Jem sobie właśnie Danio Intenso kokosowe łyżeczką z Bakomy^^. Dobry, dobry jogurt. Tylko trochę za dużo kawałków(?) kokosa. Ale okej.
  Wejdę na tt. Może mnie Patu odblokowała. Ale i tak nie ważne. Mogę patrzeć, co pisze:D Jednak mnie nie odblokowała. Ale f hui z tym. Była u mnie i wiem, ze jest już okej.
 Kilka obrazków:




 No właśnie kiedy?!
                                                                                                                chewing gum

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

czternaście.

      Witam Panie i Panów:)
  Wróciłam już!  Było okej. W lewym skrzydle tego całego domu, w którym spaliśmy był obóz czy coś tam sportowców w sensie chłopaki około 15-16 lub mniej lat z Nysy. Kurde, tam są chyba sami przystojni! *-*
  Takie piękny Bartek, i piękny Dawid i jeszcze taki jeden przystojny, którego niestety imienia nie znam;c;c;c. Piłkarzeeeeeee<3 Przystojni piłkarze<3333333
   

                                                                                                                               chewing gum

sobota, 10 sierpnia 2013

trzynaście.

 Znów obrazki;)


Uwielbiam ten film! <3












Fajniusie zwierzaczki, ale co one tam robią?;> :)



Słynna  Violetta:D


Król Julian i jego teksty^^.

















Jestem ciekawa, dlaczego po czytaniu w samochodzie(w trakcie jazdy) boli głowa i ma się nudności?








Mieć takie nóżki*-*




Takie nóżki*-*


































To tyle ich na dziś:)
Cześć!

                                                  chewing gum