wtorek, 27 sierpnia 2013

dwadzieścia jeden.

Cześć. Nie ćwiczyłam. Nie ważne.
Przestaję się podpisywać.
Pobieram po raz drugi ćwiczenia cardio, bo gdzieś mi w telefonie zginęły. Ale pewnie i tak nie zrobię ich.
Na dole oglądają przeżałosny serial, jakim jest 'Violetta'. To jest meeeeeeeeeega żałosne.
Niewyspana jestem. Nienawidzę wstawać o 6. To chore.
Dobra, muszę wysłać sobie to video. Ciekawe, czy da rade.
Pogoda jest jak by była jesień. Zimno jest.
Wysyła się, ale nie zapeszajmy. Ćśśśśśśśśśśśś!
Dobra, tyle. Może dziś poćwiczę. Peace.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz