wtorek, 20 sierpnia 2013

piętnaście.

  Cześć!
 Dziś bardzo pozytywnie! Patu już ze mną gada i tak dalej, więc się pogodziłyśmy i była u mnie dziś. Pogadałyśmy sobie. Jest okej.
 Wczoraj opisałam w sumie prawie cały wyjazd w moim pamiętniku. Nie będę tu wszystkiego przepisywała, bo nie ma sensu. Zachowam to dla siebie.
  Miałam wczoraj poćwiczyć na nogi, ale brak czasu robi swoje w sumie. Dziś postaram się zrobić + dodam do tego jeszcze jakieś na brzuch. Właśnie ich szukam. Może te będą okej.
  Moja motywacja? Nie mam jako takiej. Po prostu chcę wyglądać okej. Ale to, że nie jestem systematyczna, cierpliwa i inne moje cechy nie pozwalają mi na to, to już inny szczegół. Chcę w końcu móc powiedzieć: 'Wreszcie się sobie podobam'. Chociaż nigdy nie powiem tego z moją twarzą. Chyba że ona się zmieni dzięki ćwiczeniom, bo uważam, że jestem brzydka. Gdy ktoś mi to mówi, odpowiadam: 'Wiem'. Sama potrafię też to głośno powiedzieć. Mam do siebie dystans. Chyba. Umiem się śmiać z siebie samej, umiem powiedzieć, że jestem brzydka, gruba i w ogóle, potrafię to. Jedyną barierą jest dla mnie rodzina, bo wstydzę się tego, że chciałabym się odchudzać. Wstydzę się tego i nie potrafię powiedzieć do mamy: 'Okej, to ja idę poćwiczyć', bo boję się, że zacznie się śmiać, chociaż wiem, że tak nie będzie. Chyba boję się tego, że nie pozwoli mi jeść słodyczy. Może to coś takiego dla mnie jak uzależnienie. Może jestem od nich uzależniona. Ale wiem, że gdybym się tylko zaparła, wytrwałabym bez nich. Ale muszę coś zjeść słodkiego. Jednak w Wielkim Poście, przez 40 dni(odliczając niedziele) nie jadłam tych słodyczy. Wytrwałam. Może powinnam sobie zrobić coś takiego. Ale ja się wstydzę po prostu tego, że chcę się odchudzać i tyle.
 W końcu się przemogę. Będę ćwiczyć w tajemnicy. Schudnę i pokażę wszystkim, że ja też mogę, potrafię i chcę się zmienić!
    http://www.youtube.com/watch?v=vKF5TN_W7Sc    MÓJ KOCHANY ZEUS<3
Uwielbiam.
 Jem sobie właśnie Danio Intenso kokosowe łyżeczką z Bakomy^^. Dobry, dobry jogurt. Tylko trochę za dużo kawałków(?) kokosa. Ale okej.
  Wejdę na tt. Może mnie Patu odblokowała. Ale i tak nie ważne. Mogę patrzeć, co pisze:D Jednak mnie nie odblokowała. Ale f hui z tym. Była u mnie i wiem, ze jest już okej.
 Kilka obrazków:




 No właśnie kiedy?!
                                                                                                                chewing gum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz